Dojrzewanie – Kryzys wieku średniego, czyli czas na zmiany


Kryzys wieku średniego czym tak naprawdę jest ? Kogo dotyka najczęściej? Kiedy słyszymy to określenie najczęściej wyobrażamy sobie lekko posiwiałego mężczyznę, kupującego porsche, zostawiającego żonę z dziećmi na rzecz jakiejś długonogiej blondyny 20 lat młodszej.

Jest to temat często bagatelizowany, a określenie to ma często bardzo pejoratywny wydźwięk i na celu wręcz ośmieszyć dziecinne zachowania dojrzalej już osoby.

Z Astrologicznego punktu widzenia jest to jednak bardzo istotny, jeżeli nie najistotniejszy moment życia.

Ponieważ każdy horoskop urodzeniowy jest zupełnie inny, to każdy z nas doświadcza różnych tranzytów w innym czasie są jednak pewne cykle których każdy z nas będzie przechodził w podobnym wieku. Najważniejsze z tych cykli przypadają na okres 21 (kwadratura Urana do jego urodzeniowej pozycji) , 28-29 lat (słynny powrót Saturna, o którym pisałam tutaj) i właśnie okres kryzysu wieku średniego, mniej więcej od 37-45 roku życia. Czym rożni się ten specyficzny to ilość cykli planetarnych następujących jeden po drugim. Wygląda na to, ze każda planeta postanowiła dorzucić swoje cztery grosze! Należy tutaj dodać, że każda z tych planet symbolizuje tutaj totalnie inną energie i cele, nic wiec dziwnego, że jest to wiek w którym najczęściej zjawiają się u mnie nowi klienci, totalnie zdezorientowani lub zagubieni;

Przedsiębiorcza Pani Agnieszka, która cale życie dawała sobie rade sama, nagle totalnie gubiąca kierunek, rzucająca karierę zawodowa i nie potrafiąca odnaleźć się w codziennym życiu

( rozwiązaniem była nauka odpuszczania i oddania kontroli, otuchę znalazła również w duchowych praktykach, a później zupełnie nowym kierunku zawodowym, którego szukałyśmy dla niej wspólnie na sesji klasycznej)

Pan Zbigniew , którego żona nagle oznajmia, że wyjeżdża za kochankiem do Hiszpanii i zostawia go z 3 letnimi bliźniakami . (tak, ona też miała kryzys wieku średniego, więcej o tej historii nieco później),

Pani Krysia która bez żadnego powodu nagle zaczyna cierpieć na stany lękowe i depresje

( pomogły sesje Astrocoaching&therapy gdzie pracowałyśmy również z regresją hipnotyczną i trudnymi układami z horoskopu urodzeniowego)

Pani Milena, która cale życie nie pracuje nagle otwiera własna firmę która odnosi wielki sukces

( ustalałyśmy wspólnie daty założenia firmy na horoskopie elekcyjnym )

Przykładów i historii można by mnożyć, każda jest inna ale wszystkie wydają się mieć wspólny mianownik; nieodparta chęć do zmian, poczucie że to już ostatni moment, że jest cos więcej, coś co pcha nas ku nieznanemu nakazując pozostawić bezpieczną przystań, status quo który tak pieczołowicie budowaliśmy przez pierwszą część życia.

Ciekawym przykładem u celebrytów jest Brad Pitt zostawiający Jennifer Aniston dla Angeliny Jolie w trakcie własnego kryzysu wieku średniego aby wiele lat później zostać porzuconym przez Angeline w trakcie jej własnego kryzysu.

Czy zatem ten okres musi być trudny?

Dlaczego jesteśmy karani przez te „okropne” cykle?

Co możemy zrobić aby się lepiej przygotować do tego co nadchodzi?

Jak zawsze to jak przebiegnie taki okres zależy od naszych indywidualnych ustawień w naszym horoskopie urodzeniowym. Wszelkie tranzyty i cykle do naszych urodzeniowych miejsc nie maja na celu nas karać ani komplikować nam życia, a raczej podkreślać i wyczulać nas na pewne elementy którym nie poświęciliśmy wystarczającej uwagi. Jeżeli nasze życie małżeńskie jest bardzo udane wątpliwe będzie, ze podczas takiego kryzysu stanie się cos złego w naszym związku. Jeżeli jesteśmy spełnieni zawodowo, to raczej nie stracimy nagle naszej pracy. Tak naprawdę zmiany które przytrafiają nam się podczas tego okresu przynoszą nam szanse do przypomnienia sobie kim tak naprawdę jesteśmy, do odkrycia nowych lub całkiem zapomnianych już potencjałów w nas drzemiących. Wszelkie negatywne wydarzenia, czy też stres przez nas odczuwany są bardziej sygnałami, które mają nas skłonić do wejścia w głąb siebie i znalezienia czegoś co przeoczyliśmy w gąszczu codziennych obowiązków.

Kiedy zrozumiemy, że tak naprawdę te zmiany których pragniemy dotyczą nas samych , nie będziemy musiały poszukiwać spełnienia w ramionach 20 letniego Latynosa, czy tez wywracać wszystko w naszym życiu do góry nogami.

Tutaj krótki opis planetarnych energii, których doświadczamy podczas KWS :

  • Cykle Neptuna, które powodują, że czasem oddajemy się wielkim iluzjom i marzeniom i myśląc nie do końca trzeźwo możemy zostać oczarowani lub oszukani, podjąć decyzje, których będziemy później żałować
  • Cykle Saturna, które przynoszą konsekwencje naszych akcji i zderzenie z rzeczywistością ale i uczucie bycia ograniczonym przez, kogoś lub coś
  • Cykle Plutona powodujące dogłębne transformacje, lęk przed śmiercią i uczucie przymusu ,
  • Cykle Jowisza napawają olbrzymim optymizmem ale tez wyolbrzymiają inne energie,
  • Uran skłania do ryzykanctwa i wyzwolenia się ze wszelkich zobowiązań, zniszczenia struktur i ogólnego buntu

Niezły mix, prawda ?

Już kiedy wydaje nam się, ze oswoiliśmy się z jedną energią, wchodzi kolejna i sprawia, ze rozważmy wizytę u psychiatry ( lub chociaż Astrologa😊).

Najwięcej mogę zrobić dla osób przychodzących jeszcze przed samym okresem KWŚ.

Mogę wtedy poszukać potencjalnych słabych punktów w tym okresie oraz znaleźć najbardziej korzystne ukierunkowania tej energii. Przedstawić poszczególne etapy i pewne rozwiązania.

Kiedy z kolei ktoś przychodzi już podczas (co zdarza się najczęściej bo do Astrologa mały odsetek przychodzi gdy jest dobrze) pracuję z tym co już się wydarzyło i przygotowuje klienta na kolejne etapy, które bez dwóch zdań nastąpią.

KWŚ jest procesem, który można przyrównać do nieoczekiwanego skoku ze spadochronem w środku nocy, nie wiedząc gdzie tak naprawdę wylądujemy ani czy nawet nasz sprzęt zadziała.

Będzie ekscytująco i ciekawie ale też strasznie i czasem będzie warto się pomodlić. Z drugiej strony jeżeli zawsze coś Ci stało na przeszkodzie aby rozwinąć skrzydła i być naprawdę sobą to może właśnie na ten moment czekałaś/eś całe życie.

Jeżeli jesteś naprawdę spełniona/y w życiu na wszystkich poziomach to możliwe, że nie doświadczysz w tym okresie wielu zmian, możesz po prostu odnaleźć np. nowe hobby czy zainteresowania. Większość z nas jednak nie ma perfekcyjnego życia i często jest w nas jakaś tęsknota uświadomiona lub nie. W tym okresie najczęściej to my podejmujemy pewne akcje ale zdarza się też, ze nasza sytuacja, w tym okresie, zmienia się z powodu akcji podjętych przez innych ( jak w przypadku Pana Zbigniewa, którego zostawiła żona)

Pozornie nie przyłożyliśmy do tego palca ale bardzo często nasi partnerzy projektują na nas nasze nieuświadamiane cechy, uczucia i motywy. W horoskopie urodzeniowym często uosabia to aspekt opozycji. Dla takich osób często jedynie poprzez kontakt z druga osoba możemy skonfrontować swoja drugą naturę, nasze tak jakby alter ego.

Pan Zbigniew, przykładowo urodzeniowo ma opozycje Wenus w Raku do Jowisza w Koziorożcu. Miał zawsze tendencje do skupiania się na swoim Jowiszu , spędzając większość życia na swoich ambicjach zawodowych. Kiedy partnerka go zostawiła z dziećmi na początku planował zatrudnić opiekunki doradziłam mu jednak aby spróbował oddelegować część swoich obowiązków w firmie, a skupić się bardziej na wychowaniu dzieci. Na początku miał pewne opory ale obiecał, ze spróbuje.

Okazało się, ze odnalazł niesamowitą przyjemność w oddaniu się życiu rodzinnemu, odkrył pasje do gotowania i nawiązał kontakt ze swoimi dziećmi jakiego nigdy wcześniej nie miał. Wymaga to dość dużej elastyczności ale udaje mu się balansować życie zawodowe z życiem rodzinnym, a on przyznał ze czuje jakby narodził się na nowo. „Zawsze wydawało mi się, że jako mężczyzna powinienem głownie skupić się na zapewnieniu bytu naszej rodzinie , podczas gdy moja żona będzie zajmować się dziećmi i domem. Obojętnie jak daleko dochodziłem nigdy nie byłem do końca usatysfakcjonowany wiec wyznaczałem sobie bardziej ambitne plany. Kiedy żona ode mnie odeszła i sam zająłem się domem i wychowaniem dzieci, na początku było ciężko ale z czasem poczułem się znacznie bardziej zrelaksowany i jakby bardziej sobą” przyznał mój klient.

Wenus w horoskopie zawsze wskazuje na to co sprawia nam przyjemność , co chętnie robimy w wolnym czasie. Ponieważ jest to element żeński u mężczyzn często wskazuje to na typ kobiety, która go pociąga. Wenus w Raku jest skupiona na podtrzymywaniu ciepła domowego ogniska i tradycyjnych wartościach. Kiedy żona opuściła Pana Zbigniewa, odkrył on po raz pierwszy ten żeński element w sobie, co sprawiło, że poczuł się on bardziej spełniony i szczęśliwy. Każdy z nas posiada w horoskopie zarówno elementy kobiece jak i męskie i wzajemna integracja ich w naszej psychice jest bardzo korzystna do zachowania równowagi w życiu. Niestety nasza kultura nie do końca to wspiera. Czy gdyby Pan Zbigniew pracował wcześniej w życiu nad integracja tych energii to jego żona byłaby wciąż z nim ? Tego nigdy się nie dowiemy ale jak to się mówi lepiej późno niż wcale…